Świat nie skończył się
na Twoich oczach,
ani nie zaczął,
A iskry wygasły,
Wraz z tęsknotą,
Pożegnałam Cię już,

Tysiące razy

Życie jest krótkie i niełatwe...może dlatego takie piękne...
Bo czym byłaby monotonia i wieczne trwanie duszy w bezruchu, wśród nierówno bijących serc...

Bierz i dawaj radość kiedy tylko możesz, każda sekunda bez niej to bezpowrotnie stracony kawałek życia..

Bywa ,że człowiek uśmiechem tworzy tęczę dla innych
a sam moknie pod parasolem własnych łez.

O Panie, gdzież Twa litość,
Gdzie łaskawość,
Sen spędzasz z mych powiek,
Każdą chwilę mi kradniesz,
A ja na końcu
i tak zostaję z niczym

Niedokończone rozmowy, bolą. Boli świadomość,że można było wiele, a nie można już nic.

Głęboko ubolewam nad tym, iż nie mam drugiego życia, albowiem także i tamto z chęcią oddałbym za ciebie.

..bez Dzień Dobry
poranek milczy
jak kamień
wrzucony do wody..

Piękno, radość, kochanie,
żal, łzy, cierpienie.
Delikatność, kruchość, ulotność
- życie jak okamgnienie.

Noc rozpycha się łokciami w mojej głowie, z nieba spadła ostatnia kropla deszczu i rozbiła swój los o zimny parapet, pisk opon za rogiem i ostatni krzyk. Kasztan upuścił jedyny liść. Nie, nie spieszę się do snu.

Nie trzęsie się ziemia, nie rozstępuje morze, nie walą się góry... najciszej pęka serce.

czym jest samotność jeśli nie kołyską z której nas
dzieci głodne miłości na chwilę tylko
podnoszą czyjeś ręce