Ależ trafiłaś prosto w moje odczucia, wczorajsze i dzisiejsze... Najpierw Cię oswoił, a potem coraz mniej i coraz mniej... A wystarczyłoby tak niewiele, żeby zaświecić nowym blaskiem przygaszające Słońce... Cudownie być dla kogoś Słońcem, gorzej gdy ktoś daje znać, że jednak zbyt mocno razisz...