Poznałam dziś kolejne opowiadanie. Dobrze się czyta miedzy jedna a druga sprawą do załatwienia dziś. Dziękuje Ci, za to jak piszesz i dziś myślę że trochę, czegoś dla mnie ważnego, mam Ci do zawdzięczenia.
czuje to. czasem można czuć się takim bezradnym ... jednego czego żałuje po przeczytaniu tego opowiadania, to tej niewiedzy, czy ktoś kiedyś, w ten sposób mógł myśleć o mnie i kochać mnie... Dziękuję za Twój dar...
Niesamowite. Z początku wydaje się banalne, a po chwili całkowicie przestaje takie być. Z opowiadania, jakich jest tysiące, z motylkami w brzuchu i całym tym tałatajstwem, staje się mocnym, wyrazistym, przejmującym tekstem. Brawo.
Bardzo trudno się na Tobie zawieść, Albercie. Pozdrawiam ;)
cieżko mi cokolwiek napisać...wszystko już zostało powiedziane, zostało więc mi tylko powiedzieć: dziękuje za te pomimo smutnego zakończenia ziejące optymizmem opowiadanie:) pozdrawiam:)