Wybacz, jeśli uraziłem Twoje uczucia religijne; nie ma to nic wspólnego z tym, czy wierzę w Boga, czy nie, tak już pracuje mój umysł. Jak dla mnie nie wszystko się Bogu udało w tym świecie. Zakładając, że istnieje. I tyle. A że przyszedł mi do głowy obraz rozregulowanego zegara na zobrazowanie świata to już naprawdę przypadek; wypadkowa chwili, z której powstają myśli. Pozdrawiam!