Każdy dzień był podobny miłe słowa gesty ,takie proste rzeczy na codzień..........wspólne milczenie też było fajne.........dziś już tego nie czuje ,a tak mi tego brakuje.Przegrałam z jego chorobą.
Hm w sercu noszę kilka takich imion i idąć dalej wracam do nich w pewnych miejscach, w pewnym czasie, kilka imion zawsze będzie we mnie nim sam nie odejdę.