Autor
Paulo Coelho
Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś, kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko, które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami.72101 zeszytów
Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś, kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko, które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami.
Opowieść o Bridzie, młodej irlandzkiej dziewczynie, i o jej duchowych poszukiwaniach. Na swej [...]
Opowieść o Bridzie, młodej irlandzkiej dziewczynie, i o jej duchowych poszukiwaniach. Na swej drodze Brida spotyka mędrca, który uczy ją, jak radzić sobie [...]
Los czasem rozdziela bliskich sobie ludzi, żeby uświadomić im, ile dla siebie znaczą.1422 opinie i 169 zeszytów
Los czasem rozdziela bliskich sobie ludzi, żeby uświadomić im, ile dla siebie znaczą.
Festiwal filmowy w Cannes. 24 godziny. Ciemne strony życia w świetle jupiterów. Cała [...]
Festiwal filmowy w Cannes. 24 godziny. Ciemne strony życia w świetle jupiterów. Cała plejada postaci z wielkiego świata: producenci filmowi, aktorzy, dyktatorzy mody, [...]
4 July 2014, 15:12
tak to prawda, mnie los rodzielił z "przyjaciółmi" już prawie rok temu i dalej nic przez błąd :(
Nicholas Sparks
[...] czerpię siłę z przebywania z tobą.1414 zeszytów
[...] czerpię siłę z przebywania z tobą.
bukaa
Widziałam kobietę.Miała takie smutne oczy. Patrzyła przed siebie pustym wzrokiem.Serce miała wyciągnięte na dłoni. Było małe, kruche, z licznymi bliznami. Ledwo biło.Kobieta wyciągnęła rękę, pokazując mi swoje serce. Krzyczałaże jest takie przeze mnie, że to ja i moja naiwność zabija jej duszę.Płakała. Ramiona jej drżałySerce- powoli pękało na pół.Wtedy uświadomiłam sobie, że patrzę w lustro.1089 opinii i 40 zeszytów
Widziałam kobietę.Miała takie smutne oczy. Patrzyła przed siebie pustym wzrokiem.Serce miała wyciągnięte na dłoni. Było małe, kruche, z licznymi bliznami. Ledwo biło.Kobieta wyciągnęła rękę, pokazując mi swoje serce. Krzyczałaże jest takie przeze mnie, że to ja i moja naiwność zabija jej duszę.Płakała. Ramiona jej drżałySerce- powoli pękało na pół.
Wtedy uświadomiłam sobie, że patrzę w lustro.
17 December 2013, 17:57
Płaczę... piękne.
Aveina
niemoc Chciałaby powiedzieć, że kocha,że znów czuję toco czuje kobieta zakochana.To nie to, że się boi lecz to, że już kochała.Teraz jest pustka...potrafi rzec, że lubi.Powiedzieć, że kocha nie jest w stanie...nie chce.Wszak wie, że kochaćto rzecz piękna.Też wie, że kochać torzecz bolesna.31 opinia i 1 zeszyt
Chciałaby powiedzieć, że kocha,że znów czuję toco czuje kobieta zakochana.
To nie to, że się boi lecz to, że już kochała.
Teraz jest pustka...potrafi rzec, że lubi.Powiedzieć, że kocha nie jest w stanie...nie chce.
Wszak wie, że kochaćto rzecz piękna.Też wie, że kochać torzecz bolesna.
30 March 2010, 15:56
dekadentyzm...
JkMz
23 kwiecieńOtworzył jej drzwi Miał takie cudne oczy Obydwoje zagubieni, nie pewni Ona czysta jak łza On starszy mądrzejszy Ona nic nie wiedziała A On pytał ciągle pytałWszystko toczyło się powoli Dojrzewało jak jabłko na jabłoni Ona była szczęśliwa, uśmiechnięta On do końca nie odgadnięty Mijały dni ona mu wierna W jej oczach był wszystkim Jednak On miał inne zdanie Chciał być wolny, nie zależnyNie zdobyty...Coraz bardziej uciekał Chciał ja tylko na noc Dzwonił rzadko to tak bardzo bolało Któregoś dnia zadzwonił,Ale telefonu nie miał już kto odebrać...41 zeszyt
Otworzył jej drzwi Miał takie cudne oczy Obydwoje zagubieni, nie pewni Ona czysta jak łza On starszy mądrzejszy Ona nic nie wiedziała A On pytał ciągle pytałWszystko toczyło się powoli Dojrzewało jak jabłko na jabłoni Ona była szczęśliwa, uśmiechnięta On do końca nie odgadnięty Mijały dni ona mu wierna W jej oczach był wszystkim Jednak On miał inne zdanie Chciał być wolny, nie zależnyNie zdobyty...Coraz bardziej uciekał Chciał ja tylko na noc Dzwonił rzadko to tak bardzo bolało Któregoś dnia zadzwonił,Ale telefonu nie miał już kto odebrać...
salamandra
Jesteś moim niespełnionym marzeniem, gdy przechodzisz obok napawam się Twą wonią rozcieńczoną powietrzem, boli mnie każda komórka gdy zapach się rozproszy a Ty znikasz za horyzontem rzeczywistości..75 zeszytów
Jesteś moim niespełnionym marzeniem, gdy przechodzisz obok napawam się Twą wonią rozcieńczoną powietrzem, boli mnie każda komórka gdy zapach się rozproszy a Ty znikasz za horyzontem rzeczywistości..
MałaCzarna
Co do naszej znajomości, rezultaty mogą być dwa:Skończy się raniąc kogoś.Albo się nie skończy i ktoś zostanie zraniony.71 opinia i 4 zeszyty
Co do naszej znajomości, rezultaty mogą być dwa:
Skończy się raniąc kogoś.Albo się nie skończy i ktoś zostanie zraniony.
2 March 2010, 16:09
Przypomina mi rozmowę House'a z Lidią z VI sezonu...
"- Mówiłam ci, po prostu... Dwoje ludzi dobrze się bawi.- Rezultaty mogą być dwa. Skończy się, raniąc kogoś. Albo się nie skończy. I też ktoś zostanie zraniony."
Sylwia93
Gdyby ją ktoś spytał co zapamiętała u niego najbardziej..Odpowiedziałaby że tego jak na nią patrzył..w słowach nie mówił że kocha.. ale spojrzenie mówiło wszystko..122 opinie i 2 zeszyty
Gdyby ją ktoś spytał co zapamiętała u niego najbardziej..Odpowiedziałaby że tego jak na nią patrzył..w słowach nie mówił że kocha.. ale spojrzenie mówiło wszystko..
9 March 2010, 15:58
Ładne.
Julio Cortázar
Chodziliśmy nie szukając się, ale wiedząc, że chodzimy po to, żeby się znaleźć.2945 opinii i 217 zeszytów
Chodziliśmy nie szukając się, ale wiedząc, że chodzimy po to, żeby się znaleźć.
To książka szczególna: można ją czytać w nieskończoność, odkrywając coraz to inne konteksty, [...]
To książka szczególna: można ją czytać w nieskończoność, odkrywając coraz to inne konteksty, układając za każdym razem nowe warianty zakończenia poszczególnych wątków, zmieniając [...]
11 August 2011, 15:39
Tak piękna myśl...Czasami istnieje coś takiego jak przeznaczenie, czasami nie trzeba szukać miłości, bo ona sama nas znajduje.
Ivelios
-I co? Straciłeś w końcu nadzieję?-Tak...-Więc pewnie już Jej nie kochasz, prawda?-Nie...-Eee... Jak to? Nie masz nadziei, że kiedykolwiek Cię pokocha, ani że będziecie razem...-To prawda, ale to nie spowoduje, że przestane Ją kochać.141 opinia i 3 zeszyty
-I co? Straciłeś w końcu nadzieję?-Tak...-Więc pewnie już Jej nie kochasz, prawda?-Nie...-Eee... Jak to? Nie masz nadziei, że kiedykolwiek Cię pokocha, ani że będziecie razem...-To prawda, ale to nie spowoduje, że przestane Ją kochać.
3 December 2009, 23:22
taka życiowa myśl ... :( ała ...
Dude
Wierze, bo już nic nie wiem "na pewno"201 opinia i 8 zeszytów
Wierze, bo już nic nie wiem "na pewno"
18 September 2010, 17:28
13 plusów. Albo to ja jestem dziwny, że uważam tę myśl za genialną, jeśli się nad nią chwilę zastanowić, albo ...