Wszystko zależy od człowieka... każdy sam ocenia na ile woli przedstawić komuś teatrzyk zielona gęś czy też zaprezentować swój sposób myślenia/bycia. Z całą pewnością warto umieć być asertywnym, aby zawsze w relacjach z innymi ludźmi przynajmniej potrafić być sobą. Problem ten dostrzega się zwłaszcza w pracy, gdzie ludzie chcąc uniknąć problemów omijają procedury, robią to co nie uważają za słuszne, wszystko aby tylko było dobrze i nie narobić sobie dodatkowych problemów. Z asertywnością zawsze wiąże się ryzyko, że zostanie źle odebrana.
Jednak upieram się przy tym że będzie to odwaga. Bo dlaczego uczucie tęsknoty ma oznaczać nasz upadek? Gdy przyznajemy się do tego , że ktoś/ coś jest dla nas ważne i tęsknimy za tym pokazyjemy że jesteśmy na tyle odważny aby się do tego przyznać. Upadek będzie jeśli będziemy to w sobie dusić i będzie nas to rozwalało od środka. Ale to tylko moje zdanie.