Pana Eugeniusza z chęcią wysłałabym na księżyc, bo sama jestem nastolatką i nie uważam, żeby wszystkie były takimi samymi plastikowymi pannami, dla których liczy się tylko lakier do paznokci, chłopcy czy sława! co to, to nie! Myśl jest piękna, wzruszająca i na prawdę głęboka, a skoro ktoś tego nie widzi, to niech idzie do okulisty! Z resztą... Są gusta i guściki.