Zeszyt iooo, nytka0922

Szukam Cię, a kiedy już znajdę... udaję, że Cię nie widzę.
Kocham Cię, lecz kiedy Cię spotkam... udaję, że nienawidzę.
Dla Ciebie zabiję się, ale zanim skonam...
wszystko zniszczę, samą siebie pokonam,
krzycząc, że ginę przypadkiem...
i tylko łezkę uronię ukradkiem.

Gdy byłem mały, łapałem motyle, żółte motyle, i zamykałem je w słoiku.
Chciałem w ten sposób nazbierać sobie jak najwięcej szczęścia, tylko dla mnie.
Teraz gdy dorosłem, nie mam ich, a tak bardzo by się przydały, nie mnie.
Słoik z motylami położył bym obok łóżka mojej chorej mamy.

Teraz dopiero zauważam to, że szczęście bliskich jest także moim.

Opowiedziałabym ci o nim wszystko, ale wtedy ty także byś się w nim zakochała... a tego bym nie zniosła...

Pierwsza miłość odrzuca, upaja I takie tam. To niesamowite, jak wielka jest różnica pomiędzy czytaniem o czymś, oglądaniem o tym filmów, a doświadczeniem tego czegoś w prawdziwym życiu nie uważasz?

nie próbuj uciekać przed problemami, gdyż one zawsze biegają szybciej

wiem, bo już nieraz próbowałam

Może ta ostatnia piosenka nie będzie wcale ostatnia? Może będzie tą pierwszą, która zapoczątkuje nowe życie bez ciebie? Życie z nadzieją nie jest złe, trzeba tylko nauczyć się żyć na nowo...

Był kiedyś w moim życiu człowiek.
Bardzo ważny.
Wyjątkowy.
Potrafił mnie przed wszystkimi obronić, wesprzeć w niepewności i dodać wiary.
Zawsze się uśmiechał na mój widok.
Uważał mnie za kogoś wartościowego.
Nigdy we mnie nie zwątpił.
Wiedział kim naprawdę jestem i jak cierpię.
Był w stanie zrobić dla mnie wszystko, tak jak ja dla Niego.
Pokazał mi piękno.
Przynosił radość w moje smutne dni.
Uczył mnie życia.
Był wsparciem w trudnych chwilach.
Nie musiał zadawać pytań - On wiedział.
Nigdy nie przechodził obojętnie wobec moich łez i cierpienia.
Obiecywał przynieść mi gwiazdy z nieba, te najpiękniejsze i wyruszyć ze mną na koniec świata.
Obiecywał, że nigdy nie odejdzie, że nigdy mnie nie opuści.
Już go nie ma.
Opuścił mnie.
Zniknął.

Spojrzenie potrafi uzupełnić niedopowiedziane słowa, te pełne emocji i uczucia szczęścia.Gdy usta milkną ,oczy przesyłają do siebie nawzajem sygnały ,które jeszcze bardziej pomimo ciszy podnoszą poziom endorfin w ciele. To takie niesłychanie przyjemne uczucie,,tak zwane dobre spojrzenie w duszę.

Twoje oczy to jedna wielka studnia kłamstwa.
Rogówka pochłania mnie, w Twojej źrenicy mogę tonąć godzinami, jedynie zielona tęczówka daje jeszcze trochę nadziei na to, że mówisz prawdę.

Badź- bo tylko Twoja obecność trzyma mnie przy życiu.
Żyj- bo tylko tak dajesz mi powód by oddychać.