Każda innowacja na początku jest głupia, jak wybryki braci Wright,
dziwna, zbędna jak wynalazek żarówki w dobie blasku naftowych lamp,
niedorzeczna jak twierdzenie, że ziemia jest okrągła skoro, ojciec i dziad wierzyli że jest płaska,
przewrotna jak ruch dążący do zmian, skoro dotychczasowy porządek pozwalał żyć..
Na początku wszystko co nowe jest głupie, po czym kontrowersyjne, okazując się kołem zamachowym postępu..
Tłum tworzy bariery, jednostki łamią je lub przegrywają życie.. upadają lub wznoszą się, jedyne te, żyją pełnią życia..