Jakubie te twoje cosie hhhmm fajne ja czytąc swoje jeszcze raz i jeszcze oj dużo bym zmieniała hihihial ale tego nigdy nie robię :)pozdrawiam serdecznie :)
Depresja jak pełzak ameba, chwyta swoimi mackami nie wiadomo kiedy i z której myśli, zatruwając i dziurawiąc spojrzenie na każdą następną chwilę. Dawno nie czytałam tak subtelnej metafory: " szept czeremchy spływający po bezwiednych ramionach białymi kwiatami" :) .