Martwi śpią i czekają na dzień sądu. Stwórca pamięta o wszystkich, a Biblia jest nie podważalna , co do agonii trzeba znaleźć sposób żeby z niej wyjść , człowiek czasem potrzebuje bodźców tak samo jak hartuje się stal , wyrabia się charakter i wytrzymałość , ważne żeby nie wypaść po za równowagę gdzie guma pęka a własności fizyczne i psychiczne odkształcają , nie dają rady od tego jest miłość i rodzina i przyjaciele .
Nie mówię , by się zamartwiać, ale pomysleć o jutrze , jak o niespodziance.... bo , co masz dziś i tak jest Twoje. Czym są marzenia, jak nie wybieganiem w przyszłość...? Pozdrawiam i zyczę miłego , letniego dnia.:)
Porażki, których doświadcza ciało to wg mnie na przykład przemoc fizyczna lub też gdy człowiek upada i nie ma już innych możliwości i zaczyna sprzedawać swoje ciało. Poza tym dużo przeżyłam choć wcale tak długo na tym świecie nie jestem i głównie chodziło o to, że ktoś mnie kiedyś krzywdził i dzięki temu czuje że mogę wszystko. W końcu odkryłam, że ktoś kto "niby" kocha powinien przede wszystkim szanować drugiego człowieka.