Gdy kieruje nas strach przed utratą czegoś / Kogoś stajemy się czasami nieobliczalni do tego stopnia, że zmieniamy swoje kruche ale jakże prawdziwe życie na to udawane. Chyba najgorszy ze wszystkich strachów świata to lęk przed samotnością, odrzuceniem i opuszczeniem nas przez innych...
To jest BŁĄD, autor się nie zgadza. Mam wszystkie książki tej pisarki (Broszka, Słoneczna dziewczyna, Dublerka) i specjalnie sprawdzałam, bo mnie zaintrygowało że nie pamiętam. I NIE MA NIGDZIE U BAGŁAJ TAKIEGO ZDANIA. Chyba że jest jakaś książka, o której nie wiem?
Nie podoba mi się ten cytat, jest wyrwany z kontekstu. Nie jest tym co Paulo Coelho chce przekazać nam w swoich książkach. Z tego co pamiętam, bohater "Piątej Góry" mówił tak po zniszczeniu miasta w którym zamieszkał i śmierci kobiety, którą pokochał.