Od najmłodszych lat żyjemy pod presją tego, żeby wiedzieć. Szkoła nagradza tych, co wiedzą bez refleksji nad tym, że wiedzieć to jeszcze nie wszystko. Nie mamy zdolności i pojemności internetu czy encyklopedii. Dużo ważniejsza jest umiejętność poszukiwania, ciekawość, zdolność interpretacji tego, czego się dowiedziało, oraz wnioskowania i podejmowania decyzji na tej podstawie.
Ciekawy tekst, motywuje do przemyśleń ;-) Nie pojmuję pomysłu szukania swojego miejsca w życiu drugiej osoby. Mam piąte miejsce w szeregu, dziesiąte, czy dwudzieste. Czy to ważne? Czy to w ogóle da się złapać w cyfrę czy liczbę?
Mama zawsze będzie mamą, a partnerka - dziewczyną, partnerką, żoną. I dobrze!
Ktoś się ze mną wiąże, ma rodzinę, i to oczywiste, [...]