16 sierpnia 2014 roku, godz. 12:48
45,6°C
21 czerwca 2014 roku, godz. 12:34
64,5°C
10 czerwca 2014 roku, godz. 19:27
838,0°C
25 marca 2014 roku, godz. 14:04
128,1°C
22 marca 2014 roku, godz. 13:55
100,1°C
19 marca 2014 roku, godz. 14:13
53,9°C
15 marca 2014 roku, godz. 14:03
203,1°C
5 marca 2014 roku, godz. 21:28
25,9°C
28 lutego 2014 roku, godz. 20:03
16,6°C
11 lutego 2014 roku, godz. 10:24
30,3°C
6 lutego 2014 roku, godz. 10:33
22,4°C
4 lutego 2014 roku, godz. 22:48
66,3°C
14 stycznia 2014 roku, godz. 19:32
6,4°C
10 grudnia 2013 roku, godz. 8:48
15,6°C
6 października 2013 roku, godz. 17:25
23,9°C
w sytuacjach jak w wierszu, działam odruchowo, staje w obronie słabego...i to jest mój ból, bo obrywam.
W wierszu kilku ludzi pokazało tłumowi miejsce pod stopami...a wystarczyłby jeden odważny by tłumy ruszyć, jeden miłosierny a reszta pójdzie za nim...lecz jakże by się dla chrześcijan zakończyło? Wciąż w międzyniebie...w międzypiekle?