Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wschód słońca

Zza ciemnej szarej zasłony
wyłonił się jasny promyk
tuż pod nim krążyła tarcza

Z promykiem tańcząc pospołu
parami snuły welony
w porannym radosnym tańcu

Falował biały abażur
oplatał w talii zasłony
chowając je za przecinką

W półcieniu półmrok malował
w ponurej głuszy Cetnaru
paletę w barwach przedwiośnia

I malarz po nim powtarzał
poeta w wersie zatrzymał
Wielkanoc budzącą wiosnę

7630 wyświetleń
254 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!