Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

bytowanie

życie
gdybyś ty chciało i mogło
przemówić

i mówić
i krzyczeć
ostrzegać

lub palcem pogrozić
i w klatce na rozum
zamknąć

od czasu do czasu

życie
daj mi pojąć

czym człowiek
gdy w słowo się zmienia

nieproszony

a kleksem na myśli zostaje...

11.12.2019 r

83 962 wyświetlenia
973 teksty
64 obserwujących
  • onejka

    30 December 2019, 10:38

    Wiesz Łukasz...to jest poezja. Nie wiem, może tylko dla mnie...ale przynajmniej taki był zamiar...więc interpretacja dowolna, choć odradzam dosłowność, gdyż w poezji nie o to chyba chodzi, a raczej o symbolikę, indywidualne nazewnictwo. Nie każdy znajdzie w tym coś dla siebie. Podpowiedź ? głębiej się zastanawiając - każdy człowiek z naszego życia, otoczenia z czymś się nam kojarzy. Jakoś go możemy nazwać, tylko nam znanym słowem. Np gdy myślę o mojej mamie, widzę słońce...itd może ktoś, kto powie nam coś podłego, przykrego, zostanie w naszej pamięci jak kleks, plama nie do wybawienia ? tu nie chodzi o wskazówkę co to ma znaczyć. Raczej o poruszenie wyobraźni.
    Dziękuję, za to skonkretyzowane pytanie :)

  • Sebereth

    19 December 2019, 16:59

    Nie mogę się domyśleć co znaczy "gdy w słowo się zmienia". Znaczy, że ten człowiek, który zmienia się w słowo? W jakim sensie? :o

  • giulietka

    12 December 2019, 13:06

    Oney, to jest świetne, ale Ty dobrze o tym wiesz! :)

    od onejka
  • Monika M.

    11 December 2019, 17:31

    Ale jeszcze pół biedy, że nieproszony. ..

  • 11 December 2019, 17:29

    Słowo ciałem się stało... ale tu dzieje się odwrotnie, taki człowiek chyba się cofa, aż do kleksa...
    Smutne i znów genialne.
    Pozdrawiam. :)

  • Monika M.

    11 December 2019, 10:18

    no qurczę... chyba życiem jest...