Znowu w nocy kolejne łzy płyną
Znowu sam nie wiesz dokąd masz iść
Pytasz wciąż o wers swej wędrówki.
Pytasz ludzi czy warto jest żyć!
Nikt nie słyszał dawno o tobie.
Tylko jeszcze cichy liści szept.
Imię twoje,historie wymruczy.
Ono tyle o tobie przecież wie.
A ty tylko gdy szepy usłyszysz
Zmarnowany podniesiesz swój wzrok.
Zaskoczony,wpatrując się głębiej
Ujrzysz Jego i ten przebity bok.
Wtem historia znów się powtórzy
Ty z Jezusem spotkacie się .
I nie wiedząc jeszcze do końca
I pytając dlaczego wybrał mnie..
On spojrzeniem swojej miłości
Pełen chwały przypomni ci dzień
Gdy pod krzyżem jego klęczywszy
Byłeś z nim gdy wykonało się.
Mogłeś wiele wtedy uczynić
Lecz wybrałeś drogę wraz z nim
Więc i on na krzyżu zchańbiony
Tego dnia wybrał akurat cię.
Autor
3808 wyświetleń
61 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!