Księżycowa...
Znów pełnia, nie będę mógł zasnąć
Myślę o Tobie, myślę że jesteś tam
Stoisz na nim, nie pozwalasz mu zgasnąć
Bym nie przestał marzyć, dobrze Cię znam
Znów noc jaśniejsza niż dzień, oka nie zmrużę
Świat wygląda lepiej w nocnym słońcu
Jesteś przy mnie, w twoim świetle się ułożę
Nie oprę się twemu ciepłu, może zasnę w końcu...
Nie Ty nie pozwolisz!
Księżycowa piękności
Nie pozwolisz !
Do puki nie umrę z miłości
Nie Ty nie pozwolisz!
Zasnąć bez twojej przyjemności...
Znów długa noc, zabiera sen z powiek
Pieścisz każdy skrawek ciała,to miłe
Powiedz co mogę zrobić? Cokolwiek?
Bym mógł znaleźć się przy Tobie,choć na chwilę...
Znów bezsenności bezmiar, nie będę śnił o nas
Raz,daw,trzy,sekundy,minuty,godziny,tak do świtu
Nie pozwolisz zobaczyć Ciebie i mnie,choć raz
Tylko twą postać mam mieć w głowie, tak do końca bytu...