Zniknęli, choć przed chwilą jeszcze tu byli. Odeszli bez słów, pocałunków, bez pożegnania. Odeszli w mrok lecz w sercu pozostała fotografia z ich życia. Barwna, realna. świeża, tak dokładna. Każdy ich dzień zatarł się w sercach tak wielu z nas, choć płomień ich dusz dopiero co zgasł. Pociągiem do nieba podążają teraz, czasem przystając na kolejnych stacjach I widzą wtedy przez zamglone szyby setki chusteczek ukrytych w dłoni. ktoś im macha, ktoś i płacze. i słyszą krzyki : już was nigdy nie zobaczę! A oni już zbyt daleko są byś mógł dogonić ich. Tory życia zatrały swój ślad bo przyszedł na nich odpowiedni czas. __________________________
dziękuję ślicznie za komentarze i opinie . A życie niestety zaskakuje - raz w pozytywny sposób raz w całkiem odwrotny. 3 lutego odeszło trzech maturzystów, którzy mieli jeszcze całe życie przed sobą, niestety wypadek nawet nie pozwolił im na zaskoczenie, to przypadło wielu ludziom którzy ich znali, którzy planowali z Nimi swoją przyszłość.