osobliwość
źle ze mną
przecież spostrzegawcza byłam
myślałam
żadne cudo natury
nie umknie mi…
zaskoczenie przyszło wieczorem
zrządzeniem losu
zawiłym
niewytłumaczalnym zbiegiem
nagle…
wersy wchłonęłam
jeden za drugim
jak spragniony wody
ale jednak...
rozsądny
upiłam
tylko trochę
na później zostawiłam
na drogę
i na deser…
6.07.2020, 13.42-13.44
33 822 wyświetlenia
283 teksty
28 obserwujących
Dodaj odpowiedź 26 July 2020, 12:19
0 zgadzam się z pierwszym zdaniem, reszta do wyrzucenia :) po co się tłumaczyć z niemocy ;p
Odpowiedź