Cold
Zimno mi
drżę jak osika na wietrze
od twoich słów zamarzam
jesteś kawałkiem lodu
który rozpada się we mnie
każdym odłamkiem kaleczy serce
z zakamarków duszy toczy
się ciemność ,osnuta mgłą
spojrzeniem gasisz każdy szept
triumfujesz nad cierpieniem
odchodzisz w zapomnienie
jak sen ,którego nie chce się pamiętać.
Autor
65 917 wyświetleń
735 tekstów
45 obserwujących
Dodaj odpowiedź 17 September 2020, 12:37
0 Mam nadzieję Martunia ,że to z ulgi to "zaszklenie" .Temat wiersza nie jest łatwy ,emocje trudno uspokoić i wyciszyć siebie tym bardziej.
Odpowiedź