niepewność
zamykam cię
w oczu obrazach
wymykasz się cicho
jakby szeptem
i wracasz
na nowo
uczynkiem rozkoszy
za słowo daję ci siebie
niebezpieczna, zmysłowa
rwiesz serca brzegi
nie sposób cię ukryć
w ust krajobrazie
gdy wznosisz mnie w sobie
gęstym światem wchłaniam
cię lekko
a może lubię tę niepewność
zapukaj raz jeszcze
otworzę, wezmę
zostaniesz
Autor
3203 wyświetlenia
26 tekstów
38 obserwujących
Dodaj odpowiedź 13 February 2013, 14:03
0 uczynkiem rozkoszy
za słowo daję ci siebieŚwietny kawałek - cały wiersz oczywiście też ;) Pozdrawiam Adamie ;)
Odpowiedź