czarny kruk
zamilkłam w kurtynie nocy
czarny kruk odszukał kamienne serce
dłonie rozdzierają mgłę na pół
unosząc się w blasku szarości
kruk zawładnął sercem omotał w krzyku bieli
nieproszony rozerwał rzeczywistość na sekundy
w dłońmi trzymając mgłę unoszę marzenia
zwierciadłem spojrzeń odchodzę w lśniące czarne oczy
zbierając nieskończoność milczeniem słów
Autor
844 wyświetlenia
11 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!