Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dziekie Serce

Zaczynam rozumieć, że ceną, jaką przyjdzie mi zapłacić jest śmierć.
Budzi się we mnie wściekłość, która rozwija się, jak choroba.
Walczę, bo muszę - walczę, abyśmy poznali prawdę.
Idę tam, bo Tobie zabrakło siły, porzuciłaś wiarę naszą - Miłość.

I spójrz, nie ma wystarczająco liny, by mnie związać.
I usłysz, nie ma wystarczająco knebli, by mnie uciszyć.
Kamienie, które rzucasz, sprawiają, że krwawię.
Jednak nie zatrzymam się - aż do chwili, gdy odzyskamy wolność.

Dzikie serca nie mogą zostać złamane.
Oto mój ryk bitewny, jak płacz duszy, wzmocniony gorącym sercem.
Wiem, że to trudne, musimy jednak spróbować.
Pragnąć udziału w Miłości nie jest grzechem!

Bijesz mnie, odwracasz wzrok, zdradzasz.
Ten poplątany świat, co chwilę się zmienia.
Ja jednak będę trwał - nigdy się nie poddam.

Moja wolność płonie.
Nie chcę już znać niczego poza zwycięstwem.
To Dzikie Serce nie zostanie już nigdy złamane...

4925 wyświetleń
30 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!