Menu
Gildia Pióra na Patronite

ZA ŻYCIEM

Zaczynam pisać wiersz
Nigdy nie wiem jak i gdzie go skończę
Początek jest od słowa widoku czyjejś myśli
Dzisiaj wędrowały rankiem chmury kolorowe
Z południa na północ jak fala za falą
Emigracji z Afryki Azji
Dlatego tych dziewięciu Afgańczyków
W wielkiej ciężarówce było
Na przejściu granicznym w Korbielowie

I jeszcze patrząc na kolorowe pędzące wręcz chmury
Uświadomiłem sobie że nie wszyscy chcemy życia
Mocne co napiszę
Ale przeważnie mocnym co piszę
A jak już napiszę to jest napisane
Zatem źle z ludźmi
Gdy choćby jedno z nas nie chce życia
A chce niskiego nieludzkiego wyboru przez wielkie SS

297 751 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!