Menu
Gildia Pióra na Patronite

miłość z za drzwi

z za drzwi, dochodząc do dłoni twych wspaniałych, czaję się
tuż za wyremontowanymi brązowymi drzwiami
wiem jak to zrobić i pragnę przechylić ukos, lecz
tak jakoś godzinami stoję podglądając przez szparę

uśmiech twój szczery, błysk w oczach, wesele, radość
patrzę na pracę z pełnym oddaniem, chcę wejść
lecz szkoda utracić tego widoku, kiedy o niczym
nie wiesz, a ja mam radość obydwu naszych serc

stoję więc skromnie i podsłuchuję szepty cudownych słów
widzę rozmowy łkania i gromy, burzy piaskowej skutki
kiedy to wszystko gładkie i proste, wiatru kocami okryte
jedynie ty się zupełnie nie zmieniasz, wciąż pozostając

mym życiem

---
autor: Emilia Szumiło
Napisany: 2007-04-14

37 448 wyświetleń
613 tekstów
13 obserwujących
  • Emilia Szumiło

    7 June 2016, 23:26

    wygląda na to, że jednak pierwsza miłość jest tą jedyną, na zawsze :)
    Niusza, krysta, RozaR, dziękuję za czytanie oraz oceny, wpisy

  • RozaR

    7 June 2016, 22:54

    Pozostając mym życiem .....

  • krysta

    7 June 2016, 22:35

    Bardzo ładnie.
    ''jedynie ty się zupełnie nie zmieniasz, wciąż pozostając

    mym życiem''
    :)

  • 7 June 2016, 22:34

    piękne Emi!