Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wyszłam z siebie
niepodyktowana tekstem
sunę po klawiszach
niewidzialnej duszy
czołgając serce martwe
na nici nadziei
w rozkosz
zakrwawionych cięć.

Owijam wspomnieniem obolałe
ramiona
chcące się przedostać
na drugą stronę
horyzontu.

Wciskam
siebie
w pękniętą szybę
by uciec.

Blade niebo
nie podniesie mnie
do siebie.

22 534 wyświetlenia
262 teksty
48 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!