***
Wygaszam siebie jak ekran
Zostawiam ślad zagubiony
Sen dotknie skrawka tych ran
Co kawałkami jest kruszony
Dzień już światła nie wnosi
Przychodzi szarość i ból
Uśmiechu już twarz nie znosi
Wszystko to rana i sól
Ciężko jest podnieść wzrok
Otrzepać niechęć i nicość
Unieść chęć i zrobić krok
By nastał dzień i wszystkość...
************************
276 186 wyświetleń
2562 teksty
190 obserwujących
Dodaj odpowiedź 6 October 2022, 17:19
5 odPięknie...
:*Odpowiedź