Wydawać by się mogło Że dzieją się w dzikim słońcu Albo przy słocie burzach i gromach Tętent stóp kopyt pot na czole i krzyk Wrzawa zagrzewająca do walki mowa Pośród pól na rozłożystej przestrzeni Ale nie tu Bo pod zasznurowanymi rzęsami We mnie samej głęboko Tam w środku właśnie Wewnątrz Bitwy największe się toczą
Dziękuję Wam bardzo. Każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Dzięki Wam wierze w to, że moje pisanie ma jakiś sens. Pozdrawiam Was najmocniej!
Piękny, prawdziwy, myślę, że wciąż musimy toczyć w sobie bitwy, aby w końcu zostały w nas tylko rozmowy ze sobą, zamienione w końcu w szepty,a potem już słów nie trzeba, bo wystarczy być.