Menu
Gildia Pióra na Patronite

Worek gruzu

Worek gruzu

Nam nieść ten ciężar
Potomków czerwonych Hunów
Żydowskich prokuratorów
I reszty od biedy i brudu
Brzydzimy słuchamy
Nam co kłaniać szwabom nie chciało
Nie mamy Baczyńskich
Mamy to obce parszywe ciało
Słuchamy bezradni wszak my ofiary
Ta banda ludowa z żyda i chama
Ta prokuratura i sądy pejsate
Kino wojsko i wiersze
Niewiele tu nasze

Rak osobisty bo krwią złączony
Koń Trojański koń pociągowy
Słuchamy bo trudno nie słyszeć
Wujka wariata
Braci obłąkanych co mówią to samo
Jak im media mówić każą
A wyzwać można choćby i Boga
Od antysemity faszysty
Oto prawda współczesna
Prawda powszechna ludowa

My dla nich jak zło objawione
Oni dla nas ciężarem dźwiganym
Jak bomby z opóźnionym zapłonem
Wcześniej na wojnie zrzucane

Do teraz przetrwały
My teraz dopiero wracamy
Skrywamy swą dumę
By choć trochę do przodu
Klnąc w duchu
Wór gruzu ludzkiego dźwigamy

76 521 wyświetleń
1012 tekstów
16 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!