Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zapach zachodzącego słońca

Winna dziś
jestem sobie
to zapatrzenie

spektakl wieczorny
odrywa mnie od rzeczywistości
chwila zapomnienia

powietrze pachnie jaśminem
trawa mięknie pod stopami

szelest liści drzew
drżące osiki
baletnice brzozy szumią
czy czekają na deszcz?

purpurowe słońce
zachodzi za horyzont
kolory zmienia
jak malarz w palecie barw

zanurza pędzel
i zatraca się w każdym muśnięciu
jest częścią pejzażu

karmazynowy odpływ
obraz, który wystaje zza ramy
prostego człowieka.
https://youtu.be/eHgeUAZhw3M

65 918 wyświetleń
735 tekstów
45 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!