dobranoc, mario
widma pociągów krwawiące w jesiennym zachodzie
cisza zadzierzgnięta zduszonym krzykiem popiołów
to już noc
zgaszonym piecom zasklepia
otwarte rany kominów
wzbitym w granat nieba
nad auschwitz
a pamięć zamyka się kwiatem
u stóp chrystusa w koronie z człowieczych łez
umęczonego wśród drutów
wyszeptującego imię ostatniego ojca
co brał w objęcia martwego syna
28 890 wyświetleń
275 tekstów
113 obserwujących