Przez burze
Wiatr żagle rozrywa na czarnej topieli -
Pioruny jak bicze w sen kładą drżenie.
Na martwych opokach płakanie syrenie
Złowrogo rozbrzmiewa - "Ją wzięli anieli...".
Wśród mgieł, bez busoli, odyjskie podróże -
Po jedne twe dłonie, a choćby spojrzenie...!
Potrącam w spienione wody zwątpienie -
Zaufam szalupie płynącej przez burze.
Śmierć rykiem falistym - trójzębem wygraża,
Biodrami morskimi w rytm kołysząca.
Już gwiazda cumuje na redzie błyszcząca,
Już odmęt mój wrogi jak jagnię zatrważa.
To ona jak żywa śpiewa przy kądzieli,
To mara pijana - "Ją wzięli anieli...".
21 191 wyświetleń
266 tekstów
27 obserwujących