Menu
Gildia Pióra na Patronite

...::racjonalnie::...

Wiara w Boga jest głupia.
Powiedział ateista, racjonalnie
Plując przez ramię na widok kota.

Po co czytać Święte Księgi ?
Lepiej spojrzeć w niebo
Z gwiazd odczytać horoskop.

Zamiast modlić się rano
Zbawiennie jest zajrzeć do sennika,
Dowiedzieć się co za rogiem czeka.

Księża kłamią, to źli ludzi.
Wróżka z fusów prawdę powie,
W kupie cywety odgrzebie przyszłość.

Po co komu Bóg...
Nie zdążył dopowiedzieć,
Mijając drabinę wpadł pod auto.

21 110 wyświetleń
173 teksty
45 obserwujących
  • 29 January 2011, 18:21

    Ciekawa dyskusja...myślę, że tu chodziło o zestawienie Wiary, pogardliwie potraktowanej przez "ateistę" z gusłami i zabobonami- takie zestawienie musi pobudzać do komentarzy...
    a ja w oderwaniu od głownego wątku powiem, że w ósmej klasie na religii strasznie dyskutowaliśmy na taką kwestią- czy skoro modlitwa to rozmowa z Bogiem, który nas miłuje można jej użyć jako kary? ( pokuta)
    Dziś już nie stawiam wszystkiego na ostrzu noża i wiem, gdzie był błąd tamtego myślenia, ale zawsze mnie rozbawiają wspomnienia, jaki człowiek był "waleczny" :) pozdrawiam Wszystkich serdecznie...

  • Irracja

    28 January 2011, 20:56

    ... "człowiek ( lub innego ) "... a może trochę inaczej ułożył pozostałe zwrotki... lecz zostawmy to, byłoby to już "gdybanie" a nie o to chodzi...

    ... "totemizm, animizm, buddyzm i takie tam "... te rodzaje wiary bardziej bym traktował jako post religie. Np. Indianie północnoamerykańscy praktykowali totemizm i posiadali "Boga" zwanego Manitou... wiary te nie znały "Boga" w naszym rozumieniu jednak posiadały całą otoczkę religijną związaną z wyznawaniem wiary... ateiści odrzucają "Boga" i związaną z tym otoczkę, zwłaszcza kościół jako instytucję... choć nie wszyscy... pewne skrajne odłamy agnostycyzmu dopuszczają uczestnictwo w obrzędach religijnych... ateiści wolą się skupić na "doczesnych aspektach życia"... dlatego, choć odrzucają istnienie "Boga" to jednak nie odrzucają wszystkich nauk i prawd płynących z nich. Jak choćby "nie zabijaj", dużą zaś część uznają pod pewnymi warunkami lub częściowo zmieniając ich pojmowanie... oczywiście występują ludzie dla których każde wspomnienie o "Bogu" jest jak płachta na byka, lecz tych należałoby uważać za antyteistów... masz rację, odmian ateizmu jest wiele...

  • Przemio

    28 January 2011, 17:13

    może i w błąd wprowadziłem pisząc na początku o ateiście ale gdybym wplótł tam „człowieka” to, to brzmiało by tak beznamiętnie i zaraz pojawiły by się pytania: o kogo chodzi ? a kto to ? i dlaczego ? a ateista, nie wiem dlaczego ale przez wielu uważany za synonim racjonalisty, od razu w oczy razi i w takim zestawieniu lepiej oddaje przesłanie wiersza. Co do ateizmu to nie jest tak jak napisałeś, bo są różne rodzaje ateizmu i dzieli się ze względu na powód odejścia od wiary ale podejrzewam, że ateiści nie mają tego świadomości. Noo i nie zapominajmy, ze istnieją religie ateistyczne, np. totemizm, animizm, buddyzm i takie tam ; ]

  • Irracja

    28 January 2011, 13:08

    ... wiesz Przemio, gdybyś użył w pierwszej zwrotce słowa człowiek ( lub innego ) to pochwaliłbym nawet jego treść... jednak odniesienie jedynie na początku wiersza do konkretnego poglądu - a później brak takiego odniesienia - wyraźnie sugeruje odniesienie całego wiersza do ateizmu. I nie pomoże tutaj, że Twe intencje były inne, większość ludzi tak to odczyta. Zresztą tak to odczytała gdyż, oprócz mnie i Agi, żadna wcześniejsza osoba nie zwróciła uwagi, że zabobony dotyczą również i ludzi wierzących. A oceniło [...]

  • Przemio

    28 January 2011, 11:30

    noo ja też spadam, bo gołąbki jeść wołają ; ] miłej pracy życzę : )

  • marka

    28 January 2011, 11:27

    To już wiem.
    Zmykam, dzięki za wyjaśnienia, Pozdrawiam i zmykam ścierać podłogi, gotować ziamniaczory i na drugą zmianę do pracy.
    Pozdrowionka dla Was i czekam na następny taki wiersz - będzie nad czym rozprawiać.
    miłego Wam.
    marka

  • Przemio

    28 January 2011, 11:24

    oj opłatek to nie to samo co Hostia – on jest tylko poświęcony a Hostia jest konsekrowana ; ]

  • marka

    28 January 2011, 11:20

    Narodziny Jezusa...
    Kazik z Kultu śpiewał:
    Najlepsze życzenia na święto narodzenia boga słońca, Saturna, na ile dziś wyceniasz?"
    A rzeczywiście owce były na pastwiskach.
    Najlepiej jest z opłatkiem, bo to niby symbol Ciała Jezusa złożone za ludzi poprzez śmierć, to dlaczego łamie się nim podczas narodzin? , ot zagadka, co?

  • Przemio

    28 January 2011, 11:16

    noo racja ; ) w ogóle Narodziny Pańskie (mylnie nazywane Bożym Narodzeniem) to też pogańskie święto a Jezus urodził się na wiosnę tudzież na jesień, bo wtedy pastuszkowie wychodzą na pastwiska.
    myślę, ze te zabobony zakorzeniły się w religiach, bo ludzie chytrze nazwali je Tradycją...

  • marka

    28 January 2011, 11:10

    Z piciem to racja, Tak, mam kumpla, który zmarł bo pił.
    A co do zabobonów, to w religiach świata jest cała masa zaczerpnięta z pogaństwa.
    Kościół pomnażał wiernych i dla ostudzenia zapałów wchłaniał narody z ich pogańskimi zwyczajami.
    Stąd i zajączki na Wielkanoc, nie mające w ogóle związku ze śmiercią Jezusa, też jajeczka, wszystko to symbole którymi brzydzi się Bóg.
    Myślę, ze gdyby ludzie znali Biblię, to porzucili by wiele świąt.