Menu
Gildia Pióra na Patronite

Holender drewniany

w dolinie zaginiony wiatrak
przegryzam ciastko uśmiechem
przecież odnalazłem wirujący dach
na którym możemy gardzić światem

tu nikt nie będzie zaglądał nam w usta
krzyczał promocjami i rozdawał talony
możemy kochać się dziś i zawsze
być jak wschód słońca pragnący dnia

bez końca zamieszkać w sobie
mieląc noc i dzień
w rozmowie z Panem Bogiem
ofiarować odrobinę poezji
i karafkę z winem

a winą obarczyć huragany
za ich chciwą dłoń
i rozdarte wargi
w walce z wiatrakami

27 553 wyświetlenia
323 teksty
8 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!