Menu
Gildia Pióra na Patronite

Biały anioł*

W ciszy spowitej mgłą
szelest niebiański
zostawił srebrzysty ślad.
Anioł białym
skrzydlatym cieniem
otarł się o próg mego domu
nie widziałam go
a jednak jego roztrzaskane
myśli czułam w sobie.
Serce drżało niby moje a ulotne takie
jakby ktoś mu duszę chciał wyrwać.
Stoję w przedsionku ciszy
serce drży i ta niepewność
czy wrócisz nim
świt mnie zastanie.

65 918 wyświetleń
735 tekstów
45 obserwujących
  • kati75

    6 December 2017, 12:22

    hahha;)wiedziałam że aromat kawy Cię przywieje ale szarlotki nie przewidziałeś;)Zostawiam Wam kawę i szarlotkę jeszcze ciepła';)miłego dnia;)dziękuję że jesteście;)

  • Adnachiel

    6 December 2017, 11:52

    Gdzie kawa, tam i ja :)
    Nie tylko anioły siadają przy heaven's table :))

  • kati75

    6 December 2017, 11:48

    Iwonko zapuszczam piosenkę od Ciebie i lecę zaparzyć 3 kawy może Skrzydlaty też zdąży:-)

  • I.Anna

    6 December 2017, 11:42

    :):)
    https://www.youtube.com/watch?v=RiIYp7XKaHw

    A ja poproszę kawę number two, piszecie się?

    Video RiIYp7XKaHw
  • kati75

    6 December 2017, 11:19

    no nie czekolady nie można sobie odmawiać;)w jedną noc to wylatasz ;-)D

  • Adnachiel

    6 December 2017, 11:15

    Uff, a już się bałem, że nie zaznam więcej smaku czekolady, bez której po kryjomu nie mogę się obejść :)

  • kati75

    6 December 2017, 11:08

    wolę jednak jak jesteś skrzydlaty :-)

  • Adnachiel

    6 December 2017, 11:04

    Może powinienem schudnąć, dopiero wówczas będę mógł stąpać niezauważony jak... anioł ninja :D

  • kati75

    6 December 2017, 11:02

    Adnachielu musisz stąpać boso, bo szelest twoich skrzydeł słychać wyrażnie jak kroki na schodach hahh;)p dziękuję za iskierkę nadzieii, że tak beznadziejna nie jestem w pisaniu

  • Adnachiel

    6 December 2017, 10:35

    O przepraszam, te kroki na schodach to ja, bo jeszcze się nie nauczyłem bezszelestnie przychodzić :))

    Bardzo piękny wiersz.
    Nawet nie wiesz, jak mnie to cieszy, że piszesz.