Menu
Gildia Pióra na Patronite

utopia

W sieci pajęczyn, w których ciągle się zaplatam, straciłam siebie.
Obwiązane wokół mojej szyi, uciskają z wszystkich stron.
Każda osoba, którą spotykam, pociąga za sznurek w innym kierunku.
Duszę się, choć oddycham pełną piersią.

Widzę znajome twarze wśród miliona nitek,
Wszystkie powiązane ze sobą.
Czuję, że chcą pomóc, jednak zabijają.

Ich obecność dodaje siły, po to, aby po chwili zabrać powietrze, którego jest tak mało.
Każdy dodany sznurek odejmuje cząstke emocji, które pozostały.

Skupiona na znalezieniu początku całego splotu,
nie zauważam węzłów, zniewalających mnie z innymi.
Rozwiązując swoje, zaciskam pętle na ich ciałach.

Podduszam ich.
Pomału zabijam.
Jestem taka sama jak oni.
Ślepa na cierpienie innych.

264 wyświetlenia
4 teksty
0 obserwujących
  • Naja

    5 October 2022, 19:15

    Należy spróbować się otworzyć. Na innych, na siebie, na to co dobre. Pomijać to co złe... Poszukiwać zrozumienia zjawisk i właściwej drogi postępowania.

    od anna kowalczyk, Kenzo, zorro4