Menu
Gildia Pióra na Patronite

" Odarty świat ze złudzeń "

W odartym Świecie ze złudzeń,
W którym wszystko miało być cudem.
Trudzę się, by wykrzesać promyk nadziei,
Że coś na lepsze się zmieni.
Może...Człowiek - Człowiekowi - Człowiekiem się stanie?
Próżne gadanie.
Ostatnim tchnieniem:
Zmieniam Siebie,
Przecież Ciebie nie mogę.
Dobry Boże!
Gdzie błąd popełniłam?
W czym zawiniłam?
Pytań we mnie tyle...
Błogosławię każdą chwilę,
Co była i minęła,
I tą która się rozpoczęła.
Ona na mnie także wpłynęła.
Myślę i piszę...
Tymczasem wiosna do okien puka.
Wirus nieznośny koronę zdejmuje, nowy, silniejszy - On się mutuje?
Bramy nowe otwiera i żniwo swoje zbiera.
Wiosna przed nami.
Ptaki z białymi skrzydłami,
Dziurawią niebo - wolności smakują.
One dobrze się czują.
Deszcz pada, słońce złotem sypie - zaciera granice cierpienia. Wszystko jest do zniesienia.
Przecież ludzie na Świecie mają tyle do zrobienia.
Słońce świeci, pada deszcz i tęcza pojawia się też. Symbol pojednania, przymierza.
Więc chyba człowiek w dobrą stronę zmierza?
Tęcza w duszę się wplata, a Ja...czekam do lata.
Za nowym powiewem wiatru,
Pięknym błękitem na niebie,
Świeżością dnia,
Światłem w ciemności,
Darem odrodzenia.
Nowa Ja i nowy kąt spojrzenia na Świat.

Z serii ' Ciernie serca '
10.04.2020

281 871 wyświetleń
2734 teksty
35 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!