ROZMOWA
w miękkiej mruczącej ciszy
nagły plusk puszystego słowa
już łasi się do ucha
z wolna narasta rozmowa
z języków skapują myśli
nabrzmiewa słowem milczenie
leniwe i niespieszne
szeptu soczyste pęcznienie
toczą się dźwięki turkocąc
o zębów, podniebień krawędzie
rozmowa przybiera na sile
gubi się oddech w rozpędzie
nagle, język w ciemności się miota
myśl płynie, a słowa brakuje
nie ma takiego mędrca
co każdy kształt wykuje
słowa, słowa, słowa, jak pisał poeta
a czas, bisurman, ucieka
wstać pora, puścić w ruch powietrze
-to co w ruchu jest pożyteczne
Autor
7834 wyświetlenia
79 tekstów
53 obserwujących
Dodaj odpowiedź 4 August 2010, 12:09
0 "w miękkiej mruczącej ciszy
nagły plusk puszystego słowa" świetne :) +Odpowiedź