jutro pachnieć będzie lawendą
umknie ci odejdzie
niech cię nie zmylą jej ciała porywy
samotność tak dziwnym jest potworem
że upokorzenia zbiera jak pocztówki
umknie ci odejdzie
straty wszystkie pochowa
tak jak tamto dziecko
późno w nocy sennej
wyszoruje królestwo
będziesz płakać ty król nieczuły
kiedy ona wreszcie
zacznie się uśmiechać
ty co w ciszę kochałeś
do utraty tchu
będziesz wołać
a ona imię będzie miała
nowe
bez twojego echa
Autor
22 050 wyświetleń
189 tekstów
51 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!