Menu
Gildia Pióra na Patronite

Niewinność

Ulicą majową w nieśmiałej zieleni,
tak świeżą jak usta dziewczęce,
dwie wiosny szły zgodnie stąpając po ziemi,
trzymając się czule za ręce.

Obydwie urzekły mnie swoją pięknością,
choć różna ich była uroda,
pod rękę wziąłbym pospiesznie z radością,
bo każda tak piękna i młoda.

Ta przyjaźń i zgoda w pamięci utkwiła,
ulica w beztroskiej radości kąpana,
pragnąłem być razem, tak mi się marzyła,
niewinność przeze mnie kochana.

2527 wyświetleń
24 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!