Menu
Gildia Pióra na Patronite

To lubię

Ukryta przez wielkie cielsko kołdry
Z przyjacielem o glinianym uchu
Patrzę w okno

Liście ocierają się o szybę
Pozostają tam chwilę, wołają żeby je wpuścić
I znikają

Godziny mijają
Ciągle sama
To lubię

Lubię ciszę pośród moich 4 niskich ścian
Lubię porozmawiać z Mickiewiczem, Sienkiewiczem
Lubię... po prostu

Nie lubię kiedy wciąż wołają
Gdy mówią- samotna zima wieku będzie zimna
Kiedy na siłę próbują otworzyć serce

Nie lubię ciągłych narzekań,
Bezsensownych rozmów, krzyków dziesiątek ludzi
Wyciągania mnie za szybę

Moje 4 ściany nie są złe
Wiec nie martw się, zostaw mnie tam
Przynieś czasem dobrą nowinę
I odejdź

Bo po prostu... lubię...

Lubię samotność

693 wyświetlenia
9 tekstów
0 obserwujących
  • RozaR

    4 May 2015, 22:42

    Oj byś w tych ścianach nie zgniła - tak właśnie z młodymi kobitami bywa.

  • Ragilia

    4 May 2015, 21:10

    Też lubię!
    Bardzo dobry wiersz, serdeczności:)