Łańcuchy są ciężkie i ograniczają. Dlatego najpiękniej i najtrwalej kroczą osoby, których ręce się szukają i potrzebują nawzajem, a nie są skute powinnościami...
Bardzo trafnie to ujęłaś w wersach.
Powinność dusi, brak powinności motywuje - oczywiście w tym kontekście.
Skoro tak uważasz to zapewne masz racje...do kolejnego potknięcia.
Yankees oj można
Można zbudować ciągłe rozczarowanie i powroty do tego co bolało i nadal boli. Tak myślę.
W ogóle się da, ale czy Feniks zechce powstać z martwych?
Ładne.
Pozdrawiam. :))
dziękuję Naju
Yankes, no własnie co... czy coś się w ogole da...
Łańcuchy są ciężkie i ograniczają. Dlatego najpiękniej i najtrwalej kroczą osoby, których ręce się szukają i potrzebują nawzajem, a nie są skute powinnościami...
Bardzo trafnie to ujęłaś w wersach.
Powinność dusi, brak powinności motywuje - oczywiście w tym kontekście.
:-)
Boję sie o te popioły...cóż można z nich i na nich zbudować ?