Samobójstwo
Twoje życie Twoje zmartwienia
czegoś Ci brak
duszy ukojenia
Mimo Twej męki
nie zdołasz dostrzec winy
nikt nie poda Ci ręki
Ostatnie godziny
bez miłości uśmiechu
boisz się własnego oddechu
Spokój Twoim sprzymierzeńcem
składasz do Boga ręce
oczyszczasz sumienie
Jak morze słone łzy płyną
zamykasz oczy
wszystkie nadzieje giną
Strach bratem i wrogiem
śmierć przyjacielem
czeka za rogiem
Autor
4410 wyświetleń
34 teksty
1 obserwujący
Dodaj odpowiedź