Menu
Gildia Pióra na Patronite

Stan samotności

Totalna obojętność mnie ogarnęła
Myśli odpłynęły, pustka wtargnęła
Cały mój ból samotność znieczuliła
W deszczowy wieczór do snu utuliła

Nie, w poduszkę już nigdy nie zapłaczę
Czasem tylko serce mocniej zakołacze
Szepnie coś do ucha tajemnicze słowa
Cień mignie na ścianie, a potem się schowa

Już mnie nie boli zdrada przyjaciela
W mym sercu dla niego mała, ciasna cela
Żałuję tylko że tak bardzo ufałam
Co dzień z sekretów się spowiadałam

Nikt mnie nie wita rano, szklanka kawy
tylko paruje, spogląda na mnie z ławy
Wszędzie cicho i ponuro, milczą ściany
Gdzie jest ten człowiek od dawna wzywany?

Jeden z niewielu nie jest mi obojętny
W głowie tylko obraz, obraz niepojęty
Rzadko go widzę, choć często spotykam
Czas ten chłonę, chwile bardzo krótkie chwytam

Szlachetna jest ta samotność, umysł pusty,
dom pusty, ręce puste, obłęd tłusty
Tańczą dźwięki w mej głowie, gra muzyka
Muzyka samotności, taka klasyka

2287 wyświetleń
37 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!