takie perełki warto;)nie gniewaj się ale ostatnio robię wycieczki po waszych profilach ,bo nie ma czego aktualnie oceniać ,wszyscy się pochowali gdzieś a ja lubię Was i wasze wiersze no i nic nie poradzę haha;)P
Ty to potrafisz odgrzebać, Kate, nawet stokrotkę w śniegu:) Dziękuję również Tobie Arturze, mam nadzieję, że ocieplenie klimatu w tym sezonie też aktualne;) M., ja z kolei nie wiem jak mogłam przegapić Wasze komentarze, ale może to i dobrze, bo fajnie dziś odnaleźć takie kwiatki w śniegu!
Pozdrawiam Was ciepło w zimowy poranek dwa lata później... ;)
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, jak do tego doszło, że przegapiłem ten wiersz? Całe szczęście, dostrzegłem go dziś... Jest przepiękny! Dla mnie zawsze już będziesz mistrzynią poezjowania. Każde słowo w tym wierszu jest mi bliskie, uosabia Twoją dobrotliwość i wyrozumiałość. Uczysz by człowiek uśmiechał się, nawet przez łzy. A może kiedyś, nauczę się i ja...
Słyszę drzwi skrzypnięcie znajome... Ktoś tak lekko bramę serca przekracza I zapala iskrą dźwięków łez lampiony Sercu drogę duszy iskrami wyznacza