To, co aurą cudną się zdawało Spowił gąszcz czarnych chmur Już nie zagra serce tak jak grało Między dwojgiem za wysoki już mur.
Zaufanie obrało kierunek nieznany Już go nawet cud nie zdoła dogonić Uśmiech szczęścia trwogą zamazany Oczom pozostało jedynie łzy ronić.
Miłość, która właśnie w bólu dogorywa Spocznie na zawsze w pamięci mej grobie Szczęścia zaznałem i choć teraz go przegrywam Póki tchnienie we mnie… nie zapomnę o Tobie.
Drodzy moi! Ten wiersz to pamiątka a teraźniejszość jest bardziej kolorowa:) Serce znowu puka w rytmie przy którym chce się tańczyć :) Dziękuję Wam za serdeczność i z całego, już wesołego serducha pozdrawiam :)