Menu
Gildia Pióra na Patronite

sufit po prawej

tkwię w zakamarkach dni przeszłych
rzuconych pod łóżko
nie do wrócenia
jestem

głowa w papilotach myśli
kłujących od rana
noga jedna za oknem
donikąd

nic to dziś herbata
kotwicą

ulubiona

- zielona

22 050 wyświetleń
189 tekstów
51 obserwujących
  • No_One_

    15 October 2012, 21:39


    Eeee, do twarzy Ci :)

  • luterin

    15 October 2012, 21:35

    To ja tu w papilotach, wstyd mi trochę...:)) Dziękuję za komentarze no i kotwic życzmy sobie gdyby nodze strzeliło do głowy wyjść za okno !!! Pozdrawiam.:)) Nie spodziewałam się, że moje słowa zatrzymają tyle osób...

  • No_One_

    15 October 2012, 21:23


    No świetny, no.
    Co tu jeszcze można dodać?

  • zugimihau

    10 October 2012, 12:06

    ciekawiutkie:)

  • Voyage

    9 October 2012, 23:48

    To ja bym chciał zobaczyć papiloty owe..;))

    Dobry wiersz Luterin..;))

  • luterin

    9 October 2012, 22:47

    Tak owiany Aniu, masz rację...ale muszę rady Wioli zapamiętać i zastosować, no i z fusów nie wróżyć na wszelki wypadek :)) Miło Was wszystkie gościć u mnie.

  • annak

    9 October 2012, 22:27

    ładny, choć owiany nutka smutku...
    pozdrawiam serdecznie :)))))

  • luterin

    9 October 2012, 22:02

    Przyjdzie przyszłość dobra ze wschodem słońca...kiedyś...wierzę...
    Pozdrawiam serdecznie.:))

  • misiek45

    9 October 2012, 21:44

    Choc przeszłośc rzucona pod łóżko, ale przyszłośc już zapewne puka do drzwi by napic się herbaty-pozdrawiam Beatko :)

  • miramija

    9 October 2012, 21:36

    Bardzo bardzo bardzo mi się podoba ten wiersz... zabieram... pozdrawiam :)