A może zostają w uścisku na zawsze, tylko życie biegnie sobie... obok?... I jacyś ludzie w tym życiu inni, podobni tylko do tamtych, obijają się o siebie, bez magnetyzmu, bez chemii, bez uczuć?... Miłego dnia. :))
Oby ten uścisk - choćby niedotykalny -pojawiał się jak najczęściej. Niestety często bywa jak z kulami w bilardzie. Każdy do innego dołka po zetknięciu... Aleś pięknie pierwsze zdanie napisał:). Dziękuję.
A jak mnie od tego rozboli głowa, albo przyplącze się... jakiś łokieć bilardzisty? ;) Ludzie też, jeśli tego pragną. Znajomy lekarz kiedyś rzekł, że jeśli pacjent ma ogromną wolę życia, to... medycyna jest bezsilna. :D Miłego popołudnia. :))